Pijany złodziej uciekał na skradzionym rowerze, ale nie umknął policji
W małym mieście Góra doszło do incydentu, który zwrócił uwagę lokalnej społeczności. Policjanci zostali powiadomieni o kradzieży roweru, który był zabezpieczony metalowym zapięciem na kluczyk i przypięty do stojaka. W odpowiedzi na zgłoszenie, dyżurny szybko poinstruował patrole, aby przeszukały okolicę w poszukiwaniu skradzionego jednośladu.
Pościg za podejrzanym
Już po kilku minutach od zgłoszenia, funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli młodego mężczyznę na rowerze typu damka, który na widok radiowozu gwałtownie zmienił kierunek i próbował uciekać między blokami. Szybko jednak został zatrzymany przez policję, która natychmiast przystąpiła do wyjaśniania okoliczności zdarzenia.
Nieudolne alibi i wartość strat
21-letni podejrzany twierdził, że rower pożyczył od kolegi, jednak jego wersja wydarzeń wzbudziła wątpliwości funkcjonariuszy. Na miejsce przybyła właścicielka roweru, która potwierdziła jego kradzież i oszacowała wartość na 1100 złotych. W międzyczasie policjanci przeprowadzili kontrolę osobistą zatrzymanego.
Dowody przestępstwa
W plecaku mężczyzny znaleziono nożyce do cięcia metalu, które posłużyły mu do przecięcia zabezpieczenia roweru. Okazało się, że sprawca był nietrzeźwy, co potwierdziło badanie alkomatem – wykazało ono 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dalsze dowody pochodziły z monitoringu, który zarejestrował całe zajście.
Monitoring jako kluczowy świadek
Zapis z kamer pokazał, jak mężczyzna przyszedł na miejsce pieszo, trzymając nożyce, a następnie przeciął nimi zamek roweru, po czym schował je do koszyka i odjechał. Nagranie było niepodważalnym dowodem, który przesądził o jego winie.
Konsekwencje prawne
Zatrzymany został przewieziony do policyjnego aresztu, a teraz stanie przed sądem. Odpowie za kradzież zgodnie z art. 278 Kodeksu Karnego oraz za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu, co jest wykroczeniem określonym w art. 87§1a Kodeksu Wykroczeń. Przypadek ten jest przykładem skutecznej interwencji policji, która dzięki szybkiemu działaniu oraz dostępności dowodów z monitoringu, zdołała szybko rozwiązać sprawę.
Źródło: Policja Dolnośląska
