Wrocław w tarapatach: Remont torowisk Borowskiej i Glinianej w niebezpieczeństwie!

Jesienny remont torowisk w Wrocławiu może się opóźnić z powodu trudności finansowych, które przekładają się na możliwości realizacji projektu. Plany zakładają przeprowadzenie kluczowych prac na trasach łączących centrum miasta z osiedlami Gaj i Tarnogaj, ale pojawiają się problemy związane z przetargiem, którego wyniki mogą znacząco wpłynąć na harmonogram remontu.
Trudności z przetargiem na Borowskiej i Glinianej
MPK Wrocław napotkało istotne przeszkody przy realizacji remontu ulic Borowskiej i Glinianej. Analiza ofert przetargowych, otwartych 10 września, pokazała, że budżet miasta wynoszący 2,4 mln zł jest niewystarczający. Najniższa oferta, złożona przez GM Roads Polska, opiewa na 4,60 mln zł, co oznacza, że brakuje aż 2,2 mln zł, by pokryć nawet najtańsze koszty. To stawia pod znakiem zapytania terminowe rozpoczęcie prac.
Planowany harmonogram i konieczność remontu
Według dokumentacji przetargowej, remont miałby się odbyć między 8 listopada 2025 roku a 18 stycznia 2026 roku. Dotychczasowe awaryjne naprawy, wynikające z fatalnego stanu technicznego torowisk, zrealizowano w technologii węgierskiej na początku roku, by zapewnić tymczasową stabilność infrastruktury na Hubach. Jednak potrzeba bardziej kompleksowych działań staje się pilna.
Finansowe wyzwania dla MPK Wrocław
Obecne problemy finansowe MPK Wrocław nie są odosobnione. W ostatnich miesiącach wiele projektów, jak przetarg na dokumentację dla ul. Teatralnej i Mostu Pokoju, musiało zostać unieważnionych z powodu zbyt wysokich ofert. Podobne trudności napotykają przedsięwzięcia dotyczące ul. Mickiewicza, Łokietka oraz Nowowiejskiej, co wskazuje na szerszy problem z finansowaniem inwestycji w mieście.
Determinacja w realizacji planów
Mimo tych wyzwań, Wrocław nie zamierza rezygnować z modernizacji infrastruktury transportowej. Niezależnie od obecnych trudności, kilka dni temu MPK ogłosiło przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej dla torowisk na rondzie Reagana. To sygnał, że władze miasta są zdeterminowane, aby poprawić jakość transportu publicznego mimo ograniczeń budżetowych.