Brutalny atak na kierowcę autobusu we Wrocławiu: Ukrainiec w akcji!

Brutalny atak na kierowcę autobusu we Wrocławiu: Ukrainiec w akcji!

W nocy z 23 sierpnia na wrocławskim Psim Polu doszło do agresywnego ataku na kierowcę MPK. 25-letni obywatel Ukrainy zaatakował fizycznie pracownika komunikacji publicznej po tym, jak ten zwrócił mu uwagę, że autobus nie może służyć jako noclegownia.

Jak doszło do incydentu

Sytuacja zaczęła się eskalować, gdy kierowca autobusu miejskiego poinformował pasażera, że nie może w pojeździe nocować. Reakcja 25-latka była natychmiastowa i brutalna – mężczyzna wysiadł z autobusu, po czym wrócił do kierowcy i rozpoczął atak fizyczny. Całe zajście zostało zarejestrowane przez monitoring miejski.

Świadek zawiadomił służby

Kluczową rolę w reakcji służb odegrał przypadkowy kierowca, który był świadkiem zdarzenia. Natychmiast powiadomił policję, dzięki czemu funkcjonariusze mogli szybko podjąć działania. Choć napastnik zdążył uciec z miejsca zdarzenia, monitoring pozwolił na jego błyskawiczną identyfikację.

Zatrzymanie i konsekwencje

Sprawca został zatrzymany w krótkim czasie po incydencie. Okazało się, że mężczyzna był wcześniej karany i przebywał w zakładzie karnym. Po zatrzymaniu został przekazany Straży Granicznej z wnioskiem o deportację z Polski.

25-latkowi postawiono zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego – kierowcy autobusów korzystają ze szczególnej ochrony prawnej ze względu na pełnioną funkcję. Na szczęście poszkodowany kierowca nie wymagał pomocy medycznej.

Bezpieczeństwo w transporcie publicznym

Incydent przypomina o wyzwaniach, z jakimi mierzą się na co dzień pracownicy MPK Wrocław. Kierowcy autobusów, jako osoby pełniące funkcje publiczne, podlegają wzmocnionej ochronie prawnej, co ma zapewnić im bezpieczne warunki pracy podczas obsługi pasażerów w różnych, często trudnych sytuacjach.