Wrocławianie w procesji dziękczynnej: 27 lat od powodzi, która zjednoczyła miasto

Wrocławianie znów połączyli się we wspólnej modlitwie podczas sobotniej procesji przez centrum miasta, upamiętniając zarówno duchową siłę wspólnoty, jak i wydarzenia z czasów powodzi sprzed 27 lat.
Procesja, która łączy pokolenia – skąd wzięła się tradycja?
Tegoroczne obchody święta Podwyższenia Krzyża Świętego, przypadające 14 września, ponownie zgromadziły mieszkańców Wrocławia oraz liczne osoby duchowne i świeckie. Wyjątkową atmosferę nadała obecność relikwii św. Stanisława i św. Doroty, które prowadziły procesję z bazyliki św. Elżbiety, przez Rynek, aż do kościoła św. Doroty, Stanisława i Wacława. Tradycja ta zapoczątkowana została po powodzi w 1997 roku i od tego czasu corocznie przypomina wrocławianom o sile jedności i wdzięczności za ocalenie miasta.
Słowa, które dają do myślenia – homilia bp. Jacka Kicińskiego
Przewodniczący uroczystości, biskup pomocniczy diecezji wrocławskiej Jacek Kiciński CMF, skierował do zgromadzonych poruszające przesłanie. Podkreślił, że największym zagrożeniem dla człowieka jest nie tyle otwarta niechęć wobec wiary, co powolna utrata wrażliwości na sprawy duchowe. Odwołał się również do symboliki biblijnej – przypominając, że zło bywa przedstawiane jako wąż, który kusi i odwodzi od dobra. Bp Kiciński zaznaczył, że nawet najtrudniejsze doświadczenia mogą być szansą na odkrycie głębszego sensu i więzi z Bogiem, jeśli tylko nie zamykamy się na duchowe wartości.
Pamiątka powodzi – lekcja pokory i nadziei
Wspominając dramatyczne chwile wielkiej powodzi z 1997 roku, uczestnicy procesji odnowili swoją wdzięczność za ocalenie miasta. To wydarzenie, które wielu mieszkańców pamięta z własnego doświadczenia, stało się fundamentem dorocznej modlitwy o opiekę dla Wrocławia. Procesja jest nie tylko aktem pamięci, ale też apelem o dalszą ochronę przed zagrożeniami i o duchową siłę, by stawiać czoła wyzwaniom codzienności.
Dlaczego ten dzień ma znaczenie dla miasta?
Religijna oprawa wydarzenia – obecność orkiestry policyjnej, sióstr zakonnych, licznych mieszkańców oraz duchowieństwa – podkreśliła wyjątkowy charakter święta w miejskiej przestrzeni. Modlitwy zanoszone za wstawiennictwem świętych patronów miasta miały zarówno wymiar osobisty, jak i wspólnotowy. W homilii biskupa wybrzmiał apel, by w chwilach prób nie tracić nadziei i kierować wzrok ku krzyżowi, który w chrześcijaństwie symbolizuje zwycięstwo miłości nad cierpieniem.
Co warto zapamiętać z tegorocznej procesji?
- Procesja odbywa się co roku jako znak wdzięczności i prośby o opiekę dla miasta i jego mieszkańców.
- Marsz z relikwiami świętych patronów przypomina o wartościach, które budują lokalną wspólnotę – solidarności, zaufaniu i wzajemnej pomocy.
- Słowa biskupa są zaproszeniem do refleksji nad własnym życiem i miejscem duchowości w codzienności – nie tylko w czasach kryzysu.
Wydarzenia takie jak sobotnia procesja pokazują, że tradycja i pamięć o trudnych chwilach mogą być źródłem siły oraz inspiracją dla kolejnych pokoleń wrocławian.