Te zbiorniki uratują nas przed potencjalną powodzią we Wrocławiu

Te zbiorniki uratują nas przed potencjalną powodzią we Wrocławiu

We Wrocławiu politycy postanowili wykorzystać miastowy budżet w bardzo rozsądny sposób. Podjęto decyzję dotyczącą rozbudowy zbiorników, które ochronią mieszkańców przed potencjalną powodzią. Aktualnie budowa instalacji powoli wchodzi już w drugi etap przebudowy. Zbiorniki retencyjne, które powstają teraz we Wrocławiu, będą drugimi co do wielkości zbiornikami przeciwpowodziowymi zaraz po warszawskich. Wrocław będzie mógł wówczas pochwalić się niemal największymi zbiornikami retencyjnymi w całej Europie.

W Warszawie z kolei doszli do wniosku, że warto nieco odświeżyć muzeum narodowe. https://www.warszawski.pl/pora-rozbudowac-muzeum-narodowe/. Postępuje wdrożenie planu związanego z rozbudową muzeum narodowego.

Jeżeli chodzi z kolei o zbiorniki retencyjne, warto wspomnieć o ich wielkości. Będą prawdopodobnie niemal największymi takimi zbiornikami przeciwpowodziowymi w całej Europie. Łącznie oszacowano, że będą posiadały aż 60 000 metrów sześciennych. Dzięki nim miasto stanie się o wiele bardziej bezpieczne podczas dużej ulewy. Nadmiarowy deszcz będzie trafiał do nich, zamiast wylewać się bezpośrednio z kanalizacji do okolicznych rzek i akwenów z wodą.

Prace są już na drugim etapie, zbiorniki wkrótce będą gotowe do użytku i odciążą miejskie kanalizacje

Z aktualnych informacji wynika, że zbiorniki są już niemal gotowe do działania. Postawiono je i przeprowadzono testy szczelności. Dzięki temu wiemy już, że są w stanie uporać się z postawionym dla nich zadaniem. Nadmiar wody z kanalizacji lub podczas ulewnego deszczu będzie wkrótce trafiał do postawionych zbiorników retencyjnych. Jesteśmy już na ostatniej prostej, jeżeli chodzi o etap rozbudowy. Jak działa taki zbiornik? Gdy woda do niego trafia, zostaje po pewnym czasie przelewana do oczyszczalni i stopniowo trafia do rzeki, aby rozluźnić nadmiar zebranej w mieście wody.

Wszystkie zbiorniki, które miasto postawiło zgodnie z planem budowy, zostały już zadaszone. Testy zbiorników, o których wspominaliśmy, polegały na przelewaniu wody ze zbiornika do zbiornika. W taki sposób budowniczy mogli upewnić się co do tego, że zbiorniki retencyjne wytrzymają w stresowych sytuacjach i będą mogły pomieścić w sobie duże ilości wody bez utraty szczelności. Aktualnie wewnątrz całej stacji trwają prace tynkarskie i możemy spodziewać się rychłego zakończenia.